..tak, mieliśmy wczoraj zajęcia w studio z 'flash'a' ...znowu dowiedziałam się czegoś nowego, przydatnego..a mianowicie mieszanie światła..wykorzystanie zastanego jak i umiejętne operowanie lampą..czy też jej mocą..po takich zajęciach..wraca mi chęć do eksperymentowania ze sprzętem..sprawdziłam też swoje ustawienia w lampie..Widzę jakiś artyzm w mieszaniu świateł i wydobywaniu nastroju;..zaczynasz 'malować' światłem..a ono maluje obraz..jestem zachwycona!!