15 sierpnia 2011

myślenie..

są wakacje..ale nie oznacza to, że nie myślę o szkole..W ogóle, po tym jak zobaczyłam obronę prac dyplomowych..podejście przyszłych fotografów i wykładowców..atmosferę i umiejętność przekazu poprzez obrazy..nie odstępuje mnie myśl..a jaki ja 'wymyślę' temat mojej pracy dyplomowej? Czy nie za szybko na dyplom? A może trzeba  się sprężyć..przekroczyć granice swojej wyobraźni - realizując marzenia..może poznam siebie lepiej..a może zrozumiem..gdzie podążać..? W jakim kierunku fotografia otworzy mi oczy..na jakie tematy zrobię się bardziej wrażliwa...Robię zdjęcia ( głupiobrzmi, jest przecież na to tyle różnych wyrażeń, lubię to, które mówi o uwiecznianiu chwili..bo ma dla mnie wyraz egzystencjalny)..Pewnie, że doceniam i lubię być doceniona..ale nie będę czekać na to z założonymi rękami...

Subscribe