30 kwietnia 2011

nici..

z makro..powalona leżę w łóżku..no to mam czas..Przeglądnęłam swój blog fotograficzny i sama przed sobą przyznaję..poczyniłam pewne postępy..Miałam czas więc oglądnęłam publikowane zdjęcia od początku..stwierdzam, że już inaczej podchodzę do tematów..może wiem już więcej ..i to powoduje, że włączone cały czas myślenie kadrami ..zmusza mnie do pewnych (czyt. przemyślanych) wyborów.
Nic straconego nadrobię teorię i wkuję wzory..wszak będzie potrzebna korekta naświetlenia.

Subscribe